Jak wspomóc proces pierzenia u gołębi?

Przede wszystkim - nie zaburzajmy procesu pierzenia! Nie obciążajmy w tym czasie ptasich organizmów żadnymi szczepionkami i lekarstwami. Mają one negatywny wpływ na proces zmiany piór. Jakiekolwiek leczenie infekcji bakteryjnych i odrobaczanie powinniśmy wykonać niezwłocznie po zakończeniu lotów, jeszcze zanim gołębie zaczną się pierzyć.

To jedyny okres, w którym możemy naprawdę dogodzić naszym ptakom. Niech jedzą, ile tylko potrzebują, a ich pióra będą piękne i mocne. Oczywiście, jeśli tylko ofiarujemy im odpowiednią karmę, która zapewni im wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Pożądana jest tutaj obecność nasion oleistych (np. len, słonecznik, rzepak) - byle nie przesadzić! Przy wysokogatunkowych karmach nie ma najmniejszej potrzeby włączania do diety gołębi chemicznych suplementów na pierzenie.

Dobry, profilaktyczny, naturalny środek na katar i inne jesienne infekcje. Można też podawać ptakom wodę z miodem i czarny bez na ogólne wzmocnienie.

Przynajmniej raz w tygodniu warto zafundować ptakom kąpiel w wodzie z dodatkiem soli kuchennej i octu jabłkowego, które dobrze wpływają na wygląd i siłę piór. Dobrym rozwiązaniem jest też dodatek kilku kropel jodyny. Taka kąpiel usuwa insekty, wirusy, bakterie i grzyby.

Niestety, na nowych piórach również mogą się zagnieździć wysoce szkodliwe pasożyty, np. piórojady, które zniweczą nasze marzenia o mistrzowskich lotach już na samym początku. Zalecamy więc regularne kontrolowanie stanu upierzenia naszej hodowli.


Okres najbardziej intensywnej wymiany upierzenia jest procesem biologicznym - obciążającym, ale niezbędnym, ponieważ pióra zużywają się. Warto zadbać o swoje gołębie w tym wyjątkowym okresie - pióra, która im w tym czasie wyrosną, będą przecież służyć przez cały kolejny rok!